Kara za brak OC wyższa od 2020 roku
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny to instytucja, dzięki której wypłacone zostanie nam odszkodowanie nawet wtedy, gdy sprawca wypadku drogowego nie jest ubezpieczony. Według szacunków UFG straty uczestników ruchu generowane przez nieubezpieczonych kierowców przekraczają 74 miliony złotych rocznie.
Nic więc dziwnego, że instytucja odpowiedzialna za kontrolę OC nakłada na spóźniających się z dopełnieniem obowiązku ubezpieczeniowego dotkliwe kary. W przypadku braku OC do 3 dni kara wynosi obecnie 900 zł dla posiadaczy samochodów osobowych, a powyżej dwóch tygodni będzie to już ponad 4500 zł. Oznacza to, że kary przekraczają częstokroć cenę najtańszego ubezpieczenia OC.
Sytuacja gapowiczów pogorszy się jeszcze bardziej od przyszłego roku. Kara za brak OC będzie od 2020 roku wyższa i jeśli plany rządu nie zostaną zmienione, sięgnie ona 4900 złotych w najgorszym, ponad dwutygodniowym wariancie. To więc czterysta złotych więcej niż na dzień dzisiejszy!
Czemu kara za brak OC wzrośnie? Jak jej uniknąć?
Kara za brak OC wzrośnie w 2020 roku, gdyż powiązana jest z ustalaną rokrocznie przez rząd kwotą pensji minimalnej. Według propozycji ówczesnej minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej z 29 maja 2019 r., od przyszłego roku minimalne wynagrodzenie za pracę wynieść ma 2450 zł. Dwukrotność tej kwoty odpowiadająca za najdotkliwszą karę za brak OC to właśnie 4900 zł.
Czy da się uniknąć kary za brak OC? Najprostszą metodą jest pamiętanie o regularnym jego wykupowaniu, choćby po sprawdzeniu najlepszej oferty w naszym kalkulatorze OC i AC. Na całe szczęście w przypadku trudnej sytuacji materialnej czy życiowej UFG ma prawo umorzyć spłatę nałożonej kary lub rozłożyć ją na raty. W takim przypadku należy po prostu złożyć odpowiednio udokumentowany i wiarygodny wniosek, który znajdziemy na stronie Funduszu.