- Dlaczego ubezpieczenie jest droższe?
- Stawki OC – krótka historia podwyżek
- Prognozy kosztów na 2018 rok
- Sposoby na tańsze OC
Powody podwyżek cen za ubezpieczenie OC
Dla wielu kierowców podwyżki OC to ponury żart. Ceny podniosły wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe. Skąd tak poważne zmiany? Powodów jest kilka. Przede wszystkim wyższe kwoty polis OC są pokłosiem wojny cenowej, którą dotychczas prowadziły ubezpieczalnie. KNF szacuje, że z tego powodu w ostatnich latach ubezpieczalnie straciły kilka miliardów złotych.
Konsekwencją niskich stawek OC były małe kwoty wypłacanych odszkodowań ze szkód osobowych. Dlatego też wielu poszkodowanych kierowało do sądów wnioski o zwiększenie wypłaconej rekompensaty. Zasądzane wysokie odszkodowania również nie poprawiały kondycji finansowej firm ubezpieczeniowych.
Kolejnym powodem wzrostu cen była rekomendacja KNF. Komisja Nadzoru Finansowego zauważyła, że zbyt niskie stawki za ubezpieczenia były efektem niezdrowej konkurencji cenowej. Takie działanie mogło doprowadzić do niewypłacalności towarzystw ubezpieczeniowych, w wyniku czego na rynku ubezpieczeniowym doszłoby do zapaści.
Stawki OC – historia podwyżek
Stawki za ubezpieczenie pojazdu w Polsce mimo drastycznych podwyżek nadal są sporo tańsze niż w krajach starej Unii. Najtańsze OC w Polsce kosztuje w przeliczeniu około 180 euro. Dla porównania w Wielkiej Brytanii ubezpieczenie samochodu to koszt około 310 euro. Pamiętajmy, że obowiązkowe OC niekoniecznie musi być drogie. W sytuacji, gdy nie zgadzamy się z proponowaną składką, możemy rozpocząć negocjacje lub zmienić ubezpieczyciela.
Przez wiele lat towarzystwa ubezpieczeniowe prowadziły wojnę cenową. Stosunkowo niskie ceny za OC nie mogły utrzymywać się wiecznie. Jak wyglądała historia ostatnich podwyżek? W kwietniu 2015 KNF ogłosiła wytyczne odnośnie poprawienia jakości likwidacji szkód – ceny wzrastają o 2,5%. Poważniejszy, 10% wzrost nastąpił po kolejnej rekomendacji KNF o naliczaniu za polisy cen proporcjonalnych do wypłacanych odszkodowań.
Z powodu wysokich odszkodowań i niskich składek za OC firmy ubezpieczeniowe w 2015 roku odnotowały ogromne straty – ponad miliard złotych. Początek 2016 roku przyniósł kolejną podwyżkę o 20%. Na wzrost cen miał również wpływ podatek bankowy. Jednak największa lawina podwyżek miała miejsce w drugim kwartale 2016 roku. W 12 miesięcy ceny za OC wzrosły prawie o 60%. Jednak warto zauważyć, że mimo podwyżek ubezpieczenie OC pojazdu wykupione przez internet jest nadal najtańsze.
Koniec podwyżek w 2018 roku
Ceny ubezpieczeń komunikacyjnych wyhamowały w pierwszej połowie 2017 roku. Według prognoz rok 2018 nie przyniesie kolejnych podwyżek. W ciągu najbliższych 12 miesięcy najmniej za ubezpieczenie zapłacą mieszkańcy mniejszych miejscowości.
Mimo ustabilizowania cen, część kierowców za polisę komunikacyjną zapłaci więcej od pozostałych. Tradycyjnie zwyżką OC będą objęci młodzi. Podwyżek mogą się również spodziewać sprawcy wypadków lub kolizji. W takim przypadku cena OC może wzrosnąć kilkukrotnie.
Jak znaleźć tańsze OC?
Z pewnością wielu właścicieli w związku z podwyżkami będzie poszukiwało mniej kosztownych sposobów ubezpieczenia pojazdu. W przypadku obowiązkowych polis warto skorzystać z najtańszych ubezpieczeń OC, ponieważ ze względu na regulacje prawne każde towarzystwo ubezpieczeniowe oferuje te same rozwiązania.
Zalecane jest również wykupienie polisy drogą elektroniczną i skorzystanie z kalkulatora OC/AC, w którym wyliczymy równocześnie wysokość składki nawet w kilkunastu firmach. Ta opcja może przynieść nawet 10% oszczędności. Nie obawiaj się – kupowanie ubezpieczenia OC przez internet jest bezpieczne, ponieważ firmy ubezpieczeniowe stosują szereg nowoczesnych zabezpieczeń, w innym przypadku straciłyby swoją wiarygodność.
Zachowanie bezpieczeństwa na drodze jest kluczowe dla taniego ubezpieczenia OC. Bezszkodowa jazda jest bowiem najefektywniejszym sposobem na uzyskanie potrzebnych zniżek. Jeżeli jesteś młodym kierowcą, stosuj się do obowiązujących przepisów, nabierz bezpiecznych nawyków, a za kilka lat za ubezpieczenie będziesz płacił dużo mniej.